Wszystko było wielką tajemnicą! Tylko jedno ogłoszenie - na 15 września ubieramy się w kropeczki.
Z niecierpliwością czekaliśmy na ten dzień. Oczywiście stroje były ozdobione kropkami.
Okazało się, że bohaterką dnia jest... KROPKA. Ułożyliśmy puzzle i pani zaprosiła nas do obejrzenia filmu. Rozmawialiśmy o Vashti, głównej bohaterce. Dziewczynka uwierzyła w swój malarski talent dzięki swej nauczycielce plastyki. Jej kropkowane obrazy stały się ozdobą szkolnych wystaw. Wiara we własne możliwości pomogła Vashti uwierzyć w swój talent i dać wiarę innym dzieciom.
Rozmawialiśmy o naszych zdolnościach. Okazało się, że każdy jest w czymś DOBRY! Mamy znawców piłkarskich drużyn, karatekę, tenisistę, sportowców, malarki, świetne mistrzynie pływackie a nawet znawczynię grzybów. Pokazaliśmy swe dyplomy i medale.
W czasie zabaw na placu dziewczynki malowały kropki na twarzach. Pojawiły się też koraliki na szyjach i kolczyki!
Później na białej kartce z kółkiem (znacznik do aplikacji) rysowaliśmy piktogramy, które mówiły o naszych zdolnościach. A potem... Cudowności! Wykorzystaliśmy tabletową aplikację colAR mix. Dzięki niej zeskanowaliśmy nasz rysunek i uzyskaliśmy efekt 3D. To było niezapomniane wrażenia i zachwyt!!!
Układając rozsypankę wyrazową poznaliśmy przysłowia z kropką w tle i ich znaczenie. Rozwiązywaliśmy kropkowane zagadki. Odpowiedziami na nie były obrazki wykonane palcem na tablecie w edytorze graficznym.
Kropka była animatorką zabaw ruchowych na planszach gry Twister. Oooo, to było trudne zadanie. Koleżanki instruktorki wyznaczały pozycje: prawa noga na fioletowe, lewa ręka na niebieski! Świetnie się bawiliśmy.
Liczyliśmy kropki na kostkach, dodawaliśmy je i odejmowaliśmy. Pojawiły się zadania z dopełnianiem do 10 i 20. Wykorzystaliśmy kropkowe żetony i tarczę zegara w czasie gry "Tuzin".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz